Czwarty wpis zamyka serię o największych i najbardziej popularnych jarmarkach świątecznych w Berlinie, które otwarte są codziennie. Pora na jeden z najliczniej odwiedzanych jarmarków czyli ten pod ruinami Kościoła Pamięci Cesarza Wilhelma i ten przed pałacem Charlottenburg z najpiękniej podświetlonym tłem w mieście.

Dużą popularność jarmarku na placu Breitscheidplatz tłumaczy jego położenie. Blisko dworca kolejowego Zoologischer Garten, blisko kilku zabytków i obiektów, które są niemal w każdym programie zwiedzania (Kościół Pamięci Cesarza Wilhelma, dom towarowy KaDeWe, Europa Center, Ogród Zoologiczny). Wreszcie centrum dawnego Berlina Zachodniego i ulica Kurfürstendamm należą do najbardziej popularnych adresów, jeśli chodzi o zakupy i dobre hotele. Dodatkowo, przy dworcu znajduje się duży parking dla autokarów i często grupy kończą tutaj swoje zwiedzanie.

Ceny na jarmarku są umiarkowane, sporo rękodzieła, ale też nieco chińszczyzny, biżuterii, ubrań, płyt, czyli to co można dostać przez okrągły rok na zwykłych ulicznych targowiskach. Kilka regionalnych stoisk, np. z typowymi piernikami z Norymbergi (1 sztuka 3€) lub drezdeńską struclą (kilogram, ok. 15-17 €, w ofercie mniejsze kawałki). Można tutaj też znaleźć stoiska z winem od konkretnego winiarza (polecam wpis o grzanym winie), ponadto oferujące poncze i coraz popularniejsze skandynawskie trunki, czyli Glögg’i. Spory wybór przekąsek, w tym bułki z wędzoną rybą. Jeśli chodzi o kulinaria, każdy na pewno znajdzie tu coś dla siebie.

Wizualnie jarmark prezentuje się w lepszym świetle niż w poprzednich latach. Przede wszystkim na stałe zagościła normalna choinka, a nie jakieś „dzieła sztuki”. Jest więcej światełek, dla chętnych dwie ciekawe instalacje świetlne: można sobie zrobić zdjęcie w wielkiej bombce albo paczce. Fontanna Kuli Ziemskiej dostała odpowiednie oświetlenie, imitujące wodotryski. Do tego podświetlone ruiny Kościoła Pamięci Cesarza Wilhelma, charakterystyczne na fioletowo oświetlony nowy budynek kościoła i dzwonnica, a na fasadzie Europa Center wielka wstążka, która owija centrum handlowe niczym świąteczny prezent.

Na tym jarmarku swoją „siedzibę” ma również Święty Mikołaj, który codziennie, od 16 do 17, przyjmuje małych interesantów. Jego namiot znajduje się na prawo od wejścia, idąc od strony dworca kolejowego. Dzieci zaciekawi również wystawa w foyer Europa Center (co roku inna) i liczne iluminacje na Kurfürstendamm.

Charlottenburg
Jarmark świąteczny przed pałacem Charlottenburg odwiedzam co roku. Podoba mi tu bardziej niż na Gendarmenmarkt, chociaż ma zbliżony klimat. I jest bezpłatny. Organizator bardzo starannie dobiera wystawców, wystarczy tylko poczytać wymagania na stronie i zapowiedzi kontroli. To jedno z lepszych miejsc, by znaleźć oryginalny drobiazg na prezent. Lub coś większego, ale odpowiednio droższego. Co roku jest też coś nowego, tym razem wpadły mi w oko metalowe stemple o przeróżnych motywach (cena za najmniejsze od 5 do 35 euro za te największe). I pewnie bym coś nabyła w celtycki deseń, gdyby nie informacja, że wystawca regularnie pojawia się na targach sztuki (Kunstmarkt) w weekendy między Zbrojownią a kanałem Kupfergraben. Został zatem odhaczony do ponownej wizyty w przyszłym roku.


Stoisk jest znacznie więcej niż się na pierwszy rzut oka wydaje. Sporo regionalnych produktów z południowych Niemiec i Austrii, dużo przekąsek, rękodzieła, wyrobów drobnych producentów oraz świątecznych ozdób (w tym ładnych i niedrogich bombek).

Z trunków, których nie zauważyłam na innych jarmarkach, to gotowe (podobno świeże) owoce w szklankach, które zalewa się grzanym winem lub białą czekoladą. Po 4,5 euro za każdy wybór.

Na jarmarku usłyszeć można zazwyczaj dwa kwartety, ustawione w dość sporej odległości, tak że muzycy sobie nie przeszkadzają. Dwa razy w tygodniu zjawiają się Anioły Światła (Engel des Lichts, 2015), które chętnie pozują do zdjęć (terminy na świątecznej stronie Berlimix.net), jest również partnerski pawilon z wyrobami z Ukrainy (Kiev meets Berlin, 2015).



Dla dzieci przygotowany jest cały park mniejszych i większych karuzel (uwaga, zamykany wcześniej niż jarmark, bo już o 20.00). Ceny za jeden przejazd wynoszą od 2,5 do 5 euro.


