Zimowy sen? Nie w Berlinie – przekonuje wieloletni dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Berlinale, Dieter Kosslick. Świadczyć ma o tym ubiegłoroczna ilość sprzedanych biletów, która przekroczyła magiczną granicę 300 tys.. Do tego ponad 400 filmów w oficjalnym programie, akredytowani fachowcy branży filmowej ze 124 krajów świata i tysiące, tysiące widzów. Nie ma drugiego takiego festiwalu filmowego na świecie, na pokazy którego bilety byłyby dostępne w tak dużej ilości.¹ Lokalne tabloidy chętnie rozpisują się z kolei o tym, jak nietrudno w tym czasie spotkać gwiazdę światowego formatu, a nawet mieć ją za sąsiada podczas kinowego seansu. Berliński Niedźwiedź w niczym bowiem nie ustępuje Złotej Palmie w Cannes czy weneckim Złotym Lwom.
Berlinale dołączyło do grona prestiżowych festiwali filmowych w 1956 roku, uzyskując akredytację Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Producentów Filmowych (FIAPF), pięć lat po swojej pierwszej edycji. Inicjatorem wydarzenia był amerykański oficer, Oskar Martay (1920-1995), odpowiedzialny za nadzór nad odbudowującym się niemieckim przemysłem filmowym. Jednym z jego z zadań było zaopatrywanie berlińskich kin w kopie zagranicznych produkcji. Dzięki niemu, w 1950 roku powstały tak zwane "kina przygraniczne", w których wybrane seanse były dostępne po bardzo niskiej cenie dla berlińczyków ze wschodniego sektora jak i obywateli NRD. Już w maju tego samego roku, podczas krajowego zjazdu organizacji młodzieżowej we wschodniej części miasta, kina w zachodnim Berlinie odnotowały rekordową liczbę odwiedzających. Również później, zmęczeni propagandowymi filmami o odbudowie kraju mieszkańcy Berlina wschodniego chętnie korzystali z oferty. Liczba ich wizyt przekroczyła w 1954 roku 10 milionów. Po kilku latach rząd federalny wprowadził program, w którym wszystkie placówki kulturowe były dostępne dla wschodnich berlińczyków po kursie wymiany 1:1, podczas gdy wartość zachodniej marki była czterokrotnie wyższa. Historia programu i przygranicznych kin skończyła się raptownie w 1961 roku, wraz z zamknięciem wewnętrznej granicy. Jako jeden z powodów tej decyzji podawano właśnie demoralizację młodzieży zachodnimi filmami.
Wróćmy jednak do festiwalu. Pierwsza edycja odbyła się w czerwcu 1951 roku w niezniszczonym przez wojnę kinie,Titania-Palast w dzielnicy Steglitz. Ten monumentalny budynek z 1928 roku, wzniesiony w stylu Nowej Rzeczywistości, do dziś stoi na rogu ulic Schlossstraße i Guthsmuthsstraße. W historii kultury Berlina jest to miejsce znaczące również ze względu na pierwszy powojenny koncert Berlińskich Filharmoników (maj 1945) oraz spotkanie założycielskie Wolnego Uniwersytetu w Berlinie (grudzień 1948, Freie Universität Berlin).
Już na pierwszym festiwalu przyznawano statuetki niedźwiedzi jako nagrody, w prawie niezmienionym do dzisiaj kształcie. Wybór takiej a nie innej formy jest nawiązaniem do zwierzęcia herbowego Berlina, ale warto wiedzieć, że rzeźba, która posłużyła za model, powstała już w 1932 roku. Jej autorką jest niemiecka rzeźbiarka, Renée Sintenis (1888-1965). Jünger Bär (Młody Niedźwiedź) zrobił zawrotną karierę po wojnie. Nieco przemodelowany i powiększony stanął w 1957 roku pośrodku pasa autostrady przy wjeździe do Berlina. Podobne stoją dzisiaj w Düsseldorfie i Monachium. Wizerunek niedźwiadka można często zobaczyć przy innych niemieckich drogach wraz z podaną liczbą kilometrów do stolicy. Jako pozłacana lub posrebrzana miniaturka autostradowego modelu jest obecna na festiwalu od 1960 roku. Przez kilka pierwszych lat były przyznawane również Brązowe Niedźwiedzie, z których później jednak zrezygnowano. Od 1994 roku jest również szklana (kryształowa) wersja nagrody dla młodych twórców.
Po inauguracji w Titania-Palast, festiwal filmowy przenosił się z miejsca na miejsce, by w 1957 roku rolę gospodarza-kina przejął Zoo-Palast, usytuowany tuż przy ogrodzie zoologicznym, nieopodal ulicy Kurfürstendamm. Dzisiaj główne uroczystości odbywają się w pobliżu Placu Poczdamskiego. Tam też znajduje się Muzeum Filmu i Telewizji (Museum für Film und Fernsehen) oraz ogólnodostępny Bulwar Gwiazd. Pierwsza, odsłonięta w 2010 roku gwiazda została poświęcona, urodzonej w Berlinie aktorce, Marlenie Dietrich. Ale to już historia na inną opowieść…
¹Peter Cowie "The Berlinale The Festival", Bertz + Fischer Verlag, Berlin 2010, s. 15